Koniec roku przyniósł informacje o budowie mini obwodnicy Dąbrowskiego oraz o modernizacji ulicy Wysokie Brzegi na odcinku od Hospicjum do ulicy Szpitalna. Otwiera to wiele możliwości dla inwestycji w mieście.
Kolej w Oświęcimiu po skokowej poprawie jakości obsługi przeżywa swoje pięć minut. Parkingi przed dworcem "Oświęcim" w niektóre dni pękają w szwach. Po zakończeniu kolejnych etapów remontów i pojawieniu się odpowiedniej oferty w kolejnych kierunkach zapewne w końcu kontrowersyjny sąsiedni parking Park and Ride znajdzie amatorów nawet na płatną ofertę. Oznacza to, że zasadne jest rozważenie i zaplanowanie inwestycji, które przynajmniej częściowo rozładuje parkingi w tamtym rejonie, zmniejszy ruch samochodów w tej części miasta i wreszcie poprawi konkurencyjność transportu zbiorowego w kierunku innych miast z prawobrzeżnej części miasta. Są to też jedne z najludniejszych osiedli. Miasto rozgląda się za nowymi mieszkańcami, co jakiś czas organizując kampanie "Zamieszkaj w Oświęcimiu'. Buduje się bądź planuje wybudowanie około 1000 nowych lokali. Siłą rzeczy część z nich to nie będą mieszkania dla miejscowych, tylko zasiedlą je osoby z zewnątrz. Żeby zachęcić dobrze sytuowanych mieszkańców do zamieszkania w Oświęcimiu, to ci muszą mieć możliwość szybkiego dojazdu i powrotu z pracy.
Nowa droga o długości około 800 metrów rozpocznie się na ulicy Krasińskiego i skieruje się w większości nowym śladem najpierw w stronę Hospicjum a potem zakończy się na ulicy Kownackiej. Razem z wyremontowanym odcinkiem przez powiat ulicy Wysokie Brzegi znacznie poprawi układ komunikacyjny w tej części miasta. Przy okazji dostarczy kolejnych argumentów do budowy przystanku kolejowego w tym rejonie oraz ewentualnie punktu przesiadkowego dla komunikacji kołowej. W tym miejscu ze względu na ułatwienie dojazdu można zbudować przynajmniej namiastkę dworca autobusowego. Przedsiębiorcy mając w końcu miejsce, gdzie łatwo dojechać czy łatwo przesiąść się w dalszą podróż na pewno skorygowaliby trasy w odpowiedni sposób. Warto zastanowić się nad przeniesieniem pętli kilku linii MZK w to miejsce. Uważam, że jest tu pole do dyskusji.
Pod moim poprzednim artykułem na temat kolei niektórzy komentatorzy domagali się budowy wspomnianego przystanku w okolicy dawnego Bacutilu. W tym miejscu kiedyś znajdowały się zakłady produkujące nawozy, po wojnie był tam zakład utylizacji odpadów zwierzęcych. Gleba, jak wskazują badania, jest skażona szeregiem substancji. Uniemożliwia to raczej ich wykorzystanie terenów na cele mieszkaniowe. Ale dlaczego nie rozważyć budowy w tym miejscu obiektu dla obsługi infrastruktury transportowej?
Możemy sobie przykładowo wyobrazić dojazd do nowego przystanku autobusem od strony zakładów chemicznych w taki sposób: nową drogą do nowego skrzyżowania ze Szpitalną, dalej w kierunku ulicy Wysokie Brzegi i Dąbrowskiego po drodze odbierając pasażerów z przystanku/punktu przesiadkowego. Alternatywna trasa to dojazd od strony ronda za cmentarzem (skrzyżowanie z obwodnicą, ulicami Koszykowa i Wysokie Brzegi) i przejazd Wysokimi Brzegami (opcjonalnie Wodociągową i Pod Krukami) w kierunku Dąbrowskiego.
To oczywiście jedna z propozycji. W najbliższych latach przebudowana będzie ulica Chopina, a to też może pomóc w rozwoju komunikacji miejskiej w tym rejonie. Chętnie przeczytam inne zaproponowane przez komentujących.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz