Paryżanie w referendum zdecydowali, że nie chcą samoobsługowych systemów wynajmowania hulajnóg elektrycznych na swoich ulicach. Rzym ograniczy ilość i dostępność do tych pojazdów. Wśród powodów wymienia się liczne wypadki (w tym śmiertelne), nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego, porzucanie urządzeń byle gdzie i brak woli urzędników do rozwiązania problemu. Zajmijmy się tym kontrowersyjnym tematem i u nas.
Od wielu lat na naszych ulicach używane są nowoczesne hulajnogi z napędem elektrycznym, dostępne najczęściej odpłatnie. Pozwalają one na sprawne przemieszczanie się po mieście z całkiem dużą prędkością. Rozwój tej formy poruszania się to też zagrożenia. Rozpędzona hulajnoga na chodniku jest niebezpieczna dla pieszych. W Internecie jest dostępna cała masa nieprzyjemnych historii dotyczących różnych wypadków. Problemem są także nawyki wielu użytkowników. Poruszanie się w miejscach do tego nieprzeznaczonych, porzucanie hulajnóg "byle gdzie", wymuszanie pierwszeństwa na innych użytkownikach dróg. Młodzi ludzie często "szarżują" po chodnikach także wioząc współpasażerów. Do niedawna problem porzuconych pojazdów rozwiązywał właściciel systemu zbierając je w godzinach wieczornych. Od wielu miesięcy tak się nie dzieje. Znam jedną sytuację, gdzie hulajnoga leżała kilka tygodni w tym samym miejscu, gdzie zostawił ją ostatni użytkownik. Warto dodać, że miasto przygotowało kilka miejsc do odstawiania zbędnych hulajnóg, ale rozwiązanie nie przyjęło się.
Fot. Kamieniec, jedno z kilku miejsc do odstawiania hulajnóg.Od jakiegoś czasu dzięki nowelizacji przepisów można przy pomocy służb wymuszać prawidłowe korzystanie z hulajnóg elektrycznych. Pisała o tym w swojej interpelacji do Prezydenta Miasta Janusza Chwieruta, radna Agnieszka Komendera (link). Otrzymała odpowiedź wymijającą, w której prezydent Andrzej Bojarski odesłał ją do umowy z właścicielem systemu, gdzie rzekomo jest on zobowiązany do między innymi edukowania użytkowników. Wskazał, że wystosowano stosowne pismo do niego i o odpowiedzi zostaniemy poinformowani później. W BIP nie ma takiej odpowiedzi, więc nie wiemy, czy przez blisko rok firma nie znalazła czasu na odpisanie czy odpowiedź nie nadaje się do publikacji. W każdym razie prezydent w swojej odpowiedzi nie wskazał, że np. Straż Miejska dostanie dyspozycję by zbierać porzucone w miejscach niedozwolonych hulajnogi i karać winnych, co bez wątpienia byłby lepszym sposobem na wymuszenie porządku niż najlepsza kampania informacyjna.
Daje to niestety przykład całkowitego braku panowania nad sytuacją, co gorsza coraz więcej mieszkańców jest przeciwna tym pojazdom, które mogą przecież być świetnym uzupełnieniem transportu publicznego. Pod wieloma postami można znaleźć liczne żale i pretensje kierowane do mimo wszystko niezbyt licznej grupy użytkowników hulajnóg "na minuty". Czy urząd pokaże, że jest po stronie mieszkańców?
W Paryżu hulajnogi na wynajem znikną do września. W Rzymie burmistrz oświadczył, że nie będzie referendum, tylko zostanie znacznie ograniczona liczba pojazdów. W ścisłym centrum ma ich pozostać zaledwie ułamek dostępnych w tym ogromnym mieście. Dlatego zachęcam mieszkańców do wypowiedzenia się tu lub w komentarzach co o tym sądzą. To może wskazać obecnym lub przyszłym włodarzom jak postępować z tym zagadnieniem.
Zapraszam do dyskusji na facebook i twitter lub kontaktu mailowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz